Defil Forum
Luźna belka w Jazzie - Wersja do druku

+- Defil Forum (http://defilorg.webd.pl/forum)
+-- Dział: Defil (/forum-4.html)
+--- Dział: Serwis / porady (/forum-33.html)
+--- Wątek: Luźna belka w Jazzie (/thread-1570.html)



Luźna belka w Jazzie - Wiatru - 24-10-2020 14:41

Chciałem odgrzebać swojego jazza ostatnio. Wyjmuję go z pokrowca, biorę w rękę i coś mi nie pasuje. Dokładniejsze spojrzenie a tam akcja 5mm! Jak ją ostatnio regulowałem to było ok 1,5-2mm. Pręt ok, mostek najniżej jak się da, siodełko ok. Kąt gryfu był tak spasowany, żeby nie było żadnej podkładki. Pamiętałem, że gitara była mało sztywna, więc rozkręciłem ją i zrobiłem dokładniejszą inspekcję. Przy nacisku na pudło zauważyłem, że jedna z belek przy kieszeni gryfu jest luźna. Tzn. belka trzyma się płyty wierzchniej, ale nie trzyma się bloku kieszeni. Na zdjęciu zaznaczyłem zieloną i niebieską linię miejsca które przemieszczają się względem siebie. Macie pomysł jak to usztywnić? Mój pierwszy pomysł to wlanie tam kleju gęstego kleju epoksydowego. Nie chciałbym rozklejać pudła, aczkolwiek dojście do tego miejsca nie jest łatwe.


RE: Luźna belka w Jazzie - praporszczyk - 24-10-2020 16:03

Miałem ten problem w Mambo w dodatku z obu stron
[attachment=6695][attachment=6696]
Dorobiłem klocki do kształtu pudła by porządnie przez nie ścisnąć w całości "dziurę", do szczeliny sporo Titebondu i jakoś się udało. Niestety trzeba było mimo wszystko jednak trochę przyfrezować gniazdo by powróciła właściwa geometria gryfu.


RE: Luźna belka w Jazzie - Wiatru - 24-10-2020 16:18

U mnie ten kształt jest prostokątny a u Ciebie jest wyprofilowany. Chyba żeby dorobić jeszcze dodatkowy klin, żeby wypełnić tą przestrzeń? Frezować bym nie chciał, bo nie mam gdzie :/ Myślałem raczej, żeby wcisnąć ten klej ten klej pomiędzy belkę a blok i tyle. Tylko ta powierzchnia styku jest dość mała, a klej też nie wiadomo jak głęboko tam nie sięgnie... Chociaż korekcję gryfu podejrzewam, że i tak będę musiał zrobić, ale zrobię to chyba podkładkami.


RE: Luźna belka w Jazzie - praporszczyk - 24-10-2020 17:23

(24-10-2020 16:18)Wiatru napisał(a):  Frezować bym nie chciał, bo nie mam gdzie...
Frezowanie to zbyt duże słowo, chodziło raczej o "kosmetyczne liźnięcie" gniazda frezarką bo jestem przekonany, że to, nazwijmy "pęknięcie", musiało jednak spowodować choćby delikatne ale jednak odkształcenie tej części pudła. Zamiast podkładek wolał bym delikatne szlifnięcie stopy gryfu.